Jesteśmy małą trzyosobową rodziną uwielbiającą fotografować i podróżować. Każde z naszej trójki ma swoich prywatnych towarzyszy fotograficznych. Obecnie najmocniej przyjaźnimy się z: Fantazją, Spadusiem i Emerytkiem — Nikonami, które towarzyszą nam prawie zawsze.
A oto kilka słów o nas
Tata Waldemar — na co dzień człowiek niezwykle spokojny, dokładny, o analitycznym wręcz umyśle, doprowadzający swoim perfekcjonizmem rodzinę do szału lub okrzyków zachwytu (oczywiście, stosownie do sytuacji). Pasjonat fotografii — potrafi wstać o czwartej rano, by wypróbować nowe ustawienie Nikosia. Wtedy ciszę uśpionego Strychu przeszywa trzask migawki albo pisk uwalnianego światła błyskowego. Zdarza się też, że domowników budzi skrzypienie „komputerowego” fotela, klikot klawiatury i piórka od tabletu. Od razu wiadomo, że Tata Waldemar zanurza się w świecie kolorów, ostrości i cieni dopieszczając swoje kadry.
Córka Agata to klasyczny okaz lenia, który ożywa pod wpływem presji i mijających terminów. Zaciska wtedy zęby i marudzi niezmiernie, ale robota przysłowiowo pali jej się w dłoniach. Najczęściej. Bywa, że jednak nie. By utrzymać dobry humor i pozytywne nastawienie do rzeczywistości musi wziąć aparat do ręki albo ruszyć w podróż, najchętniej górską. A najlepiej jedno i drugie. W innym wypadku staje się złośliwym i obrażonym trollem.
Mama Barbara to cicha dowódczyni rodziny, głos rozsądku, ale i jej dobry duch. Sumienna, pracowita, kiedy poświęca uwagę jakiemuś zagadnieniu, żadna zawierucha czy skandal nie oderwą jej od pracy. Ekwilibrystyki słowne i gramatyczne nie są jej straszne, do tego ratuje rodzinkę kreatywnymi pomysłami, zyskując dozgonną wdzięczność. Na samą myśl o wzięciu Nikosia do ręki, jej twarz rozjaśnia szeroki uśmiech.
Każde z nas jest najszczęśliwsze, kiedy bierze swój aparat, wdziewa ulubione buty i udaje się w podróż, przynoszącą kolejne kadry. Czasem są one zwykłe, dokumentacyjne, a czasem wręcz magiczne.
Najbardziej lubimy podróże górskie, ale nawet te w najbliższe okolice przynoszą moc nowych doznań — estetycznych bądź emocjonalnych. Jedno jest pewne — zawsze mamy pod ręką jakiś aparat!
Dla nas życie bez fotografii i podróży jest jak księga bez kart. Podróżujcie więc z nami po świecie barw, kadrów i emocji oglądając nasze fotografie!
Zapraszamy!